Tytułowy bohater, Gustav Anděl (Jaroslav Marvan), to typowy upiór wczasów (już pierwsze minuty filmu przywiodły mi na myśl ten oto wiersz w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej), skierowany na urlop w ramach letniego wypoczynku organizowanego przez ROH (Revoluční odborové hnutí/Pracowniczy ruch rewolucyjny - powszechna organizacja społeczna w Republice Czechosłowackiej, w której członkostwo było obowiązkowe i automatyczne). To ten typ obywatela, który ze wszystkiego jest niezadowolony, wszystko go irytuje, a w szczególności towarzystwo innych ludzi.
niedziela, 4 sierpnia 2024
piątek, 2 sierpnia 2024
Dobar dan, dobro došli: Chorwacja w słowackich i czeskich filmach i serialach + bonus dla gurmanów
Słowacy i Czesi chyba jednak bardziej kochają Chorwację, przynajmniej na ekranach - cztery filmy i dwa seriale mówią same za siebie, przegrywamy w przedbiegach. Przejrzyjmy się więc w cieniu, co słonko widziało☺
Subskrybuj:
Posty (Atom)