poniedziałek, 7 marca 2016

Fotograf (Fotograf) 2015/CZ

Nominowany do tegorocznej nagrody Czeskie Lwy w kategorii Najlepszy Film, Fotograf w reżyserii Ireny Pavláskovej to według recenzji Táni Zabloudilovej z radia Wave film "dla czytelników tabloidów". Czeskich taboidów regularnie jeszcze nie śledzę, być może dlatego oglądałam ten film przez uprzedzeń, chociaż skażona pewną dawką wiedzy po uprzednim seansie filmu dokumentalnego Saudek, Jan: Ženatý, svobodný, rozvedený, vdovec. Skażona, bo zaznajomienie się z tematem psuje nieco odbiór filmu. Dokument warto obejrzeć po filmie fabularnym.

Jan Saudek (prawdziwy:), Fotograf, foto: Bioscop

Główny bohater, Jan Saudek (w tej roli nominowany do tegorocznego Czeskiego Lwa w kategorii Najlepsza Rola Męska Karel Roden), to postać czeskiej kultury jak najbardziej rzeczywista i nie mniej kontrowersyjna, o czym można przekonać się także oglądając ten film. W Polsce znany między innymi z książki Mariusza Szczygła Zrób sobie raj

Tytułowy filmowy fotograf to uznany w Czechach i na świecie artysta, któremu charakterystyczna twórczość (fotografuje głównie kompozycje z ciał kobiet o mocno rubensowskich kształtach, na tle odrapanej ściany) przynosi nie tylko sławę i pieniądze, ale przede wszystkim zainteresowanie płci żeńskiej (choć oczywiście jego urok osobisty nie pozostaje bez znaczenia:). I to właśnie bardziej niż o tytułowej postaci jest to film o kobietach. Przerażający film o przerażających kobietach.

Fotograf, foto: Bioscop

Oglądając poczynania bohaterek niejednokrotnie przecierałam oczy, nie dowierzając temu, co widzę. Jak daleko można zajść posługując się konsekwentną upierdliwością i umiejętną manipulacją. Jak skutecznie można owinąć się wokół kogoś, po to, by z uśmiechem na twarzy zrujnować go, wmawiając jednocześnie, że nic podobnego nie miało miejsca. Oglądałam i nie dowierzałam. O tym, do czego zdolna jest tzw. płeć piękna wiedzą już wszyscy Ci, którzy oglądali chociażby Zaginioną dziewczynę/Gone (2014). W przypadku Fotografa także mamy do czynienia ze skróconym studium nad zemstą unieszczęśliwionej kobiety, choć biorąc pod uwagę całość zachowań Líby (jedna z głównych postaci) jest to istne psychiatryczne rewiev.

Tytułowy bohater także daleki jest od ideału, diagnoza zapewne brzmiałaby interesująco, ale na tle swoich adoratorek prezentuje się wyjątkowo przyjaźnie, a w swojej uczciwości dość bezbronnie, chociaż co niektóre jego zachowania wychodzą bardzo daleko poza granice zasad savoir-vivru;) 

Fotograf, foto: Bioscop

Film został zrealizowany w taki sposób, że żyjąc w Czechach i wiedząc co nieco o salonowych przepychankach, trudno oglądać go i nie myśleć o nim w odniesieniu do rzeczywistości. Pojawiają się zarzuty, że film miał zdyskredytować Sarę Saudkową (filmowa Líba), z Jana uczynić ograbionego artystę, a z jego kiczowatych zdjęć sztukę (w końcu J. Saudek współtworzył scenariusz). Jeśli jednak człowiek ogląda ten film jako fabułę, dramat obyczajowy, wolny od wszelkich skojarzeń czy uprzedzeń, wówczas wyłania się obraz kuriozalnych stosunków międzyludzkich, festiwal zazdrości i walk o wpływ, jaki można mieć na drugiego człowieka. Obraz mężczyzny jednocześnie uległego i dominującego, i w gruncie rzeczy jemu pod tym względem podobnych kobiet. Przebieg walki, z której nikt nie wychodzi zwycięsko. 

Autorzy nie stronili od humoru, ale z pewnością nie jest to komedia. Warto obejrzeć, mimo czeskiego sceptycyzmu (jeśli chodzi o rodzime kino bardzo w narodzie popularnego). Dostępny także po polsku.

Ci, którzy chcieliby przyjrzeć się postaci Jana Saudka mają mogą obejrzeć także film dokumentalny Saudek, Jan: Ženatý, svobodný, rozvedený, vdovec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz